Nasi Kiperzy odpowiadają na Wasze pytania!

Ostatnio mieliście okazję zadać naszym Kiperom kilka pytań! Przedstawiamy Wam ich odpowiedzi!

Od której Matcha rozpocząć swoją przygodę z tym superfoodsem i jak ją parzyć?

Mianem superfoods określa się żywność o wysokiej zawartości substancji odżywczych. Ze względu na mnogość swoich właściwości, Matcha bardzo często jest tak określana. Jej charakterystyczny smak może jednak wprawić nieco w zdziwienie. Na początek przygody polecamy Japan Matcha Kakegawa – jeżeli chcemy przyrządzać Matcha z dodatkami. Smak Japan Matcha Kakegawa idealnie komponuje się z mlekiem, serkiem czy jako dodatek do koktajli. Jeżeli jednak chcielibyśmy się delektować głębokim, roślinnym smakiem polecamy spróbować Japan Matcha Pure Kagoshima! Kompozycja ta cechuje się niezwykłą świeżością, algowością, słodyczą i niespotykaną ilością umami. Dzięki wielogodzinnemu ucieraniu liści otrzymujemy jedwabisty puder herbaciany, który uraczy nas pięknym kolorem naparu i pianką na całej powierzchni czarki.
Tradycyjne parzenie polega na ubijaniu za pomocą miotełki bambusowej niewielkiej ilości proszku wraz z 100ml wody. Matcha gotowa jest do picia po uzyskaniu lekko pienistego naparu.
Styl zachodni pomija wykorzystanie tradycyjnych akcesoriów. Wystarczy niewielką ilość proszku mieszać energicznie łyżeczką wraz z 20ml wody. Tak przygotowaną jednolitą masę rozcieńczamy i mieszamy z kolejną porcją 80ml wody. Woda powinna mieć temperaturę około 70ºC. Moża użyć proszku także jako dodatek do shake, deseru czy jogurtu.

Dlaczego w PRL-u oolong był herbatą w niskiej cenie, a aktualnie jest rarytasem?

Za herbatą oolong podążają jej historie. I nie są to tylko legendy o jej powstaniu, ale także opinie z lat ubiegłych. W czasach PRL na rynku polskim dostępna była herbata „ulung”, pakowana w kartonowym pudełku. Stała dumnie na półkach obok popularnych wtedy liści herbaty Madras czy Jubileuszowej.
Dawny „ulung” to były liście słabej jakości, którym zdecydowanie brakowało finezji i kunsztu produkcji. Można wręcz powiedzieć, że były to herbaty, które cechowało niepowodzenie w procesie pełnej oksydacji, więc sprzedawano je jako herbaty częściowo utlenione.
Obecnie oolong to jeden z najbardziej poszukiwanych i cenionych typów herbaty. Sam proces produkcji jest bardzo wymagający – opiera się na wiedzy i doświadczeniu. Żeby powstał oolong o wybitnym smaku musi zostać połączonych wiele cech w jedną całość – odpowiednia odmiana liści herbacianych, warunki uprawy i pogoda, zbiór, sortowanie. A potem wszystkie etapy produkcji muszą zostać poprowadzone z wprawą i niejakim talentem. Wszystko to skutkuje magią, którą odnajdujemy w każdej czarce oolong – niuansami smaku, bogactwem aromatu i feerią kolorów liści.

Ile herbat dziennie testuje Kiper?

Na to pytanie dość trudno odpowiedzieć! Bywają dni, że ani jednej! Czasami 5, a czasami nawet 20. Wszystko zależy od ilości dostaw oraz nowości, które ciągle do nas spływają. Bywa też, że jedną herbatę parzymy kilkukrotnie, aby znaleźć dla niej najbardziej odpowiedni sposób przygotowania, który wydobędzie najciekawsze nuty smakowe.