Jak wybrać zaparzacz do herbaty?

Jak wybrać zaparzacz do herbaty? Zadanie to na pozór wydaje się łatwe i przyjemne – może się jednak okazać, że zajmie nam nieco więcej czasu, niż sądziliśmy.

Zacznijmy od początku. Z czego wykonane są zaparzacze? Na rynku możemy znaleźć mnóstwo wzorów, modeli i materiałów. Od prostych zaparzaczy w postaci sitek, po fikuśne gumowe ludziki, zwierzęta, czy kwiaty. Wykonane ze stali nierdzewnej, porcelany lub silikonu. Te wykonane z dobrego jakościowo materiału nie zmieniają smaku herbaty, dlatego warto czasami trochę więcej zainwestować.

Wybierając zaparzacz należy kierować się kilkoma kryteriami:

jakość wykonania – najlepiej wybierać sitka, które wykonane są ze stali nierdzewnej. Jest ona odporna na wodę i powietrze oraz nie zmienia swojego koloru, czyli nie rdzewieje. Brązowy nalot, który może pojawić się na powierzchni to nic innego, jak osad herbaciany osiadający na oczkach sitka. Aby się go pozbyć, wystarczy sitko umyć w zmywarce lub dokładnie wymoczyć i wyszorować w gorącej wodzie z sodą oczyszczoną,
twardość sitka – niektóre sitka mają gęstsze oczka – ich struktura jest bardziej zwarta i przez to sitko jest bardziej stabilne i odporne na ściskanie. Dodatkowo spody sitek mogą być wzmacniane specjalną obręczą. Takiego sitka nie wciśniemy na siłę do zbyt małego kubka, ale też nie zgnieciemy go przy myciu ręcznym. Twarde sitka mają tendencję do “dłuższego życia”, podobnie jak te wykonane laserowo z jednego, większego kawałka stali,
“oczkowanie” zaparzacza – im mniejsze oczka, tym mniej pruszu przejdzie do naparu. Szczególnie ważne jest to w przypadku dobierania zaparzaczy do rooibosa czy herbat z dużą ilości płatków kwiatów. Drobne składniki bardzo szybko przelatują przez duże oczka i pozostają w naparze,
wielkość zaparzacza – musi być dostosowana do herbaty i objętości w jakiej będzie parzona. Do herbat zielonych, oolong i białych obowiązuje jedna prosta zasada – im większy, tym lepszy. Liście tych herbat podczas parzenia dość mocno zyskują na objętości, dlatego tak ważne jest, aby miały dużo miejsca. Herbata nabiera swojego smaku i charakteru podczas kontaktu liści z wodą. W zbyt małej przestrzeni liście będą parzyć się jedynie powierzchniowo – środek liści pozostanie praktycznie suchy. Zaparzacze typu Tea Ball czy Tong 4,5 cm dobrze sprawdzą się do zdecydowanie mniejszych objętości filiżanek w przypadku wyżej wymienionych herbat lub do herbat czarnych o niewielkich liściach,
średnica zaparzacza – najlepiej by była dostosowana do średnicy sprzętu, w którym parzymy herbatę. Zbyt duże sitko nie wejdzie nam do kubka czy dzbanka, natomiast zbyt małe po prostu wpadnie, co skończy się tym, że wszystkie liście znajdą się w wodzie zamiast w zaparzaczu. Najwygodniejsze są sitka z szerokimi lub podwójnymi rączkami – zawieszą się one bezpiecznie zarówno na węższym jaki szerszym kubku.