Historia Jednej Herbaty – Wigilijny Wieczór




Historia Jednej Herbaty opowie Wam dzisiaj o suszu owocowym Wigilijny Wieczór! Tego głębokiego, czerwonego koloru naparu nie można pomylić z niczym innym!

Historia kompotu z suszu na wigilijnym stole

Podobno tradycja kompotu z suszonych owoców wywodzi się z kultury Łemkowskiej. Latem, gospodarze z okolic Beskidu Niskiego zbierali i suszyli owoce, aby móc cieszyć się ich smakiem przez całą zimę. Poszczególnym składnikom kompotu z suszu przypisywano nie tylko cenne właściwości, ale także szczególne moce. I tak jabłka miały zapewnić dobre zdrowie, miłość i pokój. Dzięki śliwkom odpędzano złe moce, a gruszki podobno gwarantowały długie życie. Juha – czyli kompot z suszonych owoców został wpisany na listę produktów tradycyjnych w 2007 roku.

Historia Jednej Herbaty – Wigilijny Wieczór

To świąteczna kompozycja hibiskusa, jabłek, płatków migdałów, anyżu i skórki pomarańczy. Nie przesadzimy, jeśli powiemy, że po zaparzeniu pachnie jak kompot z suszu na wigilijnym stole. Dla wielu z Was jego smak to właśnie nowy, ale jednak już tradycyjny napar na wigilijnym stole. Już wiecie, skąd wzięła się jego nazwa?
Wigilijny Wieczór jest aromatyczny, idealny na zimowe wieczory. A z pewnych źródeł wiemy, że jeszcze lepiej smakuje z odrobiną miodu i kawałkiem pomarańczy. Susz owocowy Wigilijny Wieczór znajdziecie w wielu formach! Może być to elegancka puszka czy tuba z herbatą, wygodne piramidki do parzenia w kubku, albo też kartonik z okienkiem, który zawiera aż 150 gramów suszu!