Kategorie bloga
Popularne wpisy
-
Rozpocznij Hanami z japońską herbatąOdkryj fascynujący świat japońskich herbat podczas naszej wyjątkowej podróży przez tradycje i smaki kraju Kwitnącej Wiśni.Czytaj więcej ... -
Wiosenna Herbata Musująca!Herbata musująca szturmem zdobyła Wasze kubki smakowe! Bardzo się cieszymy, że ten wyjątkowy produkt tak bardzo przypadł Wam do gustu.Czytaj więcej ... -
Międzynarodowy Dzień Herbaty - świąteczna herbata do każdego zakupu15 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Herbaty, z tej okazji Five o'clock przygotował niespodziankę. Do każdego zamówienia złożonego dzisiaj dorzucamy 50g świątecznej herbaty. Nasz...Czytaj więcej ... -
Idealne kompozycje na lato w obniżonych cenachKolejne letnie kompozycje, które przez tydzień można kupić w obniżonych cenach, wybrała dla Was Amelia - nasza Specjalistka ds. Personalnych. Kolejne letnie kompozycje, które przez...Czytaj więcej ... -
Jesienne PrestigeW biegu - w pracy, w domu, w podróży. Czy wiecie, że we wszystkich tych miejscach herbata także może smakować wyśmienicie?Czytaj więcej ...
Historia Jednej Herbaty - Rooibos pomarańcza z pistacjami
Dzisiaj kolejny post z cyklu Historii Jednej Herbaty. Zgodnie z zapowiedzią sprzed tygodnia - opowiemy w nim nieco o historii Rooibos.
Historia
Archeologowie twierdzą, że rooibos mógł być wykorzystywany już tysiące lat temu. Jednak najwcześniejsze udokumentowane wspomnienie o nim pochodzi z 1772 roku. Carl Thunberg zaobserwował ludność tubylczą Khoikhoi (nazwa Hottentot, której używano w stosunku do nich w okresie kolonialnym jest obecnie uznawana na obelżywą), która przyrządzała formę naparu z rośliny zbieranej w górach Cederberg. Tradycyjnie, ludność Khoikhoi wspinała się w góry, gdzie zbierano rooibosa z dziko rosnących krzewów. Ścinali oni świeże liście i spakowane w worki zwozili w dół na grzbietach osłów. Liście były poddawane obróbce i miażdżeniu przy użyciu drewnianych młotów, a następnie pozostawiało się je do wyschnięcia na słońcu. Holenderscy kolonizatorzy zainteresowali się naparem spożywanym przez tubylców. Przez chwilę funkcjonował on jako tani, miejscowy zamiennik drogiej wtedy herbaty. W 1904 roku temat rooibosa zaczął badać Benjamin Ginsberg, który próbował przetwarzać rooibosa na wzór chińskiego Keemuna. Miejscowi jednak nie znali ani sposobu uprawy ani metody pozyskania i wykiełkowania ziaren, a już w latach 20-stych rozpoczął się problem z ilością pozyskanych liści z dziko rosnących roślin. Rozpoczął się więc żmudny proces „oswajania” rooibosa. Dopiero w 1930 roku założono pierwsze uprawy z ziaren, które zbierali mieszkańcy terenów naturalnego wzrostu rooibosa. Za ilość ziaren, które mieściły się w pudełku po zapałkach płacono tubylcom 5 funtów. W ciągu następnej dekady cena ziarenek wzrosła do nawet 80 funtów za funt ziaren (czyli około 0,5 kg) czyniąc ziarna rooibosa najdroższymi ziarnami warzyw na świecie.
Jako, że rooibos to roślina endemiczna dla Południowej Afryki otrzymał on „chronioną nazwę pochodzenia” w krajach Unii Europejskiej. Produkt sprzedawany pod tą nazwa musi pochodzić z Cederberg w Południowej Afryce.
Rooibos pomarańcza z pistacjami
Kompozycja rooibosa z aromatyczną skórka pomarańczy, ziarenkami czerwonego pieprzu oraz pistacjami to nasz niezaprzeczalny klasyk! Kiedyś dostępny tylko w ofercie zimowej, ale od jakiegoś czasu postanowiliśmy wprowadzić go do sprzedaży na cały rok. Ma grono swoich wiernych fanów, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez kubka tego aromatycznego naparu. Rooibos pomarańcza z pistacjami to delikatna słodycz przełamana nutą pomarańczy i podkreślona subtelnym smakiem migdałów!
Posted in:
Aktualności