Historia Jednej Herbaty – Oolong Opowieść z Tajwanu


Herbata to nieskończone źródło natchnienia. Jest inspiracją książek, wierszy, poemów. Bywa jednym z głównych bohaterów filmów i seriali!
Jedną z nietuzinkowych i bardzo ciekawych grup herbat jest oolong. I to właśnie on będzie towarzyszył nam w Historii Jednej Herbaty w kwietniu!

Historia Jednej Herbaty – Oolong Opowieść z Tajwanu

Wyjątkowy smakowy oolong, którego bazą jest niskoutleniony oolong. Jego naturalnie kremowy charakter wspaniale współgra z aromatem kwiatów róży i malwy. Akcent francuskiej mirabelki nadaje słodyczy. Piękna i kolorowa, jest niezwykła, tak jak wyspa Tajwan.
Tajwan to fascynująca wyspa z niezwykle bogatą historią i kulturą kształtowaną na przestrzeni wieków przez nie tylko autochtonów ale również europejskich handlarzy i przede wszystkim migrantów z Chin kontynentalnych. Ze względu na swoją zachwycającą florę i klimat, została nazwana przez portugalskich żeglarzy Ilha Formosa – czyli piękna wyspa, co na wiele wieków zakorzeniło się w nomenklaturze jako Formosa.

Historia powstania herbat oolong

Według jednych podań farmer, który po skończonych zbiorach wracał do domu z herbatą w koszu, na swej drodze spotkał węża. Ratując życie biegł co sił, a liście ocierały się o ścianki kosza i rozpoczynały proces oksydacji. Gdy dotarł do domu, zaskoczył go niesamowity zapach liści. Zdecydował się zakończyć proces produkcji herbaty. Po zaparzeniu napar zachwycił go swym smakiem i aromatem – i tak powstał oolong.
Inna wersja mówi o sarnie i mężczyźnie, który z powodu swojej ciemnej karnacji nazywany był Czarnym Smokiem. Jeden ze starochińskich poematów z kolei mówi, że mężczyzna ten nazywał się Wu Liang, z czasem imię zmieniło się na Wu Long, które następnie stało się słowem – Wulong. Gdy herbata robiła się coraz popularniejsza powstała legenda o Czarnym Smoku, który chcąc uratować swój lud od zarazy oddał z własnych trzewi czarną perłę. Za niej wyrósł krzew herbaciany. Napar przyrządzony z jego liści w cudowny sposób uzdrowił mieszkańców.